Jeszcze dekadę temu, kiedy telefony komórkowe nie zostały fundamentem istnienia każdej osoby człowieka mieszkającego w cywilizowanym świecie, przeróżnego rodzaju punkty naprawcze połączone z komisami zawsze były pełne kontrahentów. Prawie każdy bowiem szukał okazji do kupienia lepszego aparatu w niskiej cenie. Dziś takie interesy są już mniej popularne i omal zniknęły rynku. W czasach świetności drobnych handlarzy naprawa telefonów komórkowych była żyłą złota, gdyż zajmowali się tym nieliczni fachowcy, którzy poświęcali całe mnóstwo czasu na opanowanie tej kwalifikacji. Trzeba pamiętać, iż w omawianym okresie wśród Polaków dominowały telefony używane, którym już dawno skończyła się gwarancja, a nawet w przypadku nowych aparatów ta ostatnia nie była tak szeroka jak ma to miejsce dzisiaj. Wraz z rozwojem branży serwis telefonów komórkowych przejęli producenci oraz dodatkowo wielkie centra serwisowe, gdyż klienci sieci komórkowych znacznie zwiększyli własne wymagania. Czy warto więc prowadzić dziś tego typu biznes polegający na serwisowaniu telefonów? Wydaje się, że tak, natomiast profil takiej działalności musi odpowiadać aktualnym realiom. Głównie powinno się liczyć na podpisanie umowy z jednym z producentów lub dystrybutorów, który zrzucał by na taki serwis gsm obowiązek naprawy roszczeń gwarancyjnych. To pozwoliłoby na konkretny zarobek i utrzymanie firmy. Można brać pod uwagę jeszcze dosyć znaczną niszę, jaką są telefony starego typy, niegdyś bardzo popularne. Na skutecznej naprawie na przykład. takiej „perełki” jak Nokia 3310 da się dziś de facto dobrze zarobić.
Zobacz: telefon zastępczy na czas naprawy .